 |
|
 |
|
Michał Mikołajczyk
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Czw 12:48, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Zasadniczo temat jest skończony, ale chodzi o interpretację Pisma świętego. Ta którą stosuje autor "Dzikiego serca" jest po prostu niezgodna z katolicką interpretacją, porównania jakie stosuje są niedopuszczalne w interpretacji katolickiej. Druga sprawa, to wizja męskości i kobiecości. Jest w pewej mierze niezgodna z katolicką. Dlaczego jest to zagrożenie dla naszej wiary? Płciowość, męskość, kobiecość, seksualnośc, moralność to wszystko i nie tylko to należy do płaszczyzny naszej wiary i jej wyznawania zgodnie z tradycją katolicką. Jeżeli więc ktoś, a takich jest niestety wielu, poznnaje tradycję, wizję odmienną od katolickiej, nie znając dobrze katolickiej, to różnice jakie może dostrzegać będzie je interpretował wedle swoich przekonań, a nie wedle nauki jaką na ten konkretny temat głosi Kościół Katolicki! To jest moim zdanie, a w każdym bądź razie może być zagrożeniem dla naszej wiary, a konkretnie jej znajmości, w tym przypadku nieznajmości.
PRZEPRASZAM JEŚLI KOGOŚ URAZIŁEM, NIE BYŁO TO ZAMIERZONE!
Post został pochwalony 0 razy
|
|